ChatGPT w SEO ma ogromny potencjał. Można go skutecznie wykorzystać do tworzenia contentu. Jednak jak to w życiu niestety bywa, nic nie jest tak proste i samo wrzucenie prostego prompta do narzędzia od OpenAI nie pozwoli Ci przygotować wielu przydatnych artykułów. Wręcz przeciwnie, Twoja strona i wizerunek mogą wiele stracić, gdyż zarówno Google, jak i użytkownicy coraz lepiej rozpoznają niskiej jakości treści AI.
Jakich zatem błędów unikać, gdy wykorzystujesz ChatGPT do tworzenia treści? W tym artykule poznasz 3 z nich. Niewiele, ale są one na tyle istotne, że ich świadomość pomoże Ci uniknąć mnóstwa innych.
W skrócie:
- Jeden z głównych błędów przy tworzeniu treści z AI to nieprzestrzeganie 5 zasad skutecznego promptowania. Obejmują one opisywanie wytycznych, przedstawianie pożądanego formatu odpowiedzi, przedstawianie dobrych przykładów odpowiedzi, ocena odpowiedzi oraz dzielenie pracy na etapy.
- Drugi poważny błąd to brak odpowiedniej edycji tekstu wygenerowanego przez ChatGPT. Narzędzie od OpenAI pozostawione same sobie trzyma się stylu, który coraz więcej osób łatwo rozpoznaje. Obejmuje on nienaturalne używanie pewnych przymiotników, powtarzalnych schematów wypowiedzi (np. „coś jest nie tylko X, ale również Y”), dziwne metafory i wiele więcej.
- Ostatni poważny błąd to brak przemyślanego nadzoru ludzkiego nad contentem wygenerowanym przez AI. Fact-checking czy jasne opisywanie i rozbudowywanie kontekstu, którym posiłkuje się ChatGPT, pozwalają uniknąć wielu problemów.
Błąd 1 – nieprzestrzeganie 5 głównych zasad skutecznego promptowania
Jeśli z powodzeniem zastosujesz się do tych reguł wykorzystywania ChatuGPT do SEO, większość problemów związanych z generowaniem treści AI prawdopodobnie Cię ominie.
Autorzy książki „Skuteczna inżynieria promptów. Przyszłościowe rozwiązania dla rzetelnych wyników generatywnej AI” z szanowanego wydawnictwa O’Reilly, James Phoenix i Mike Taylor, zdefiniowali 5 fundamentalnych zasad skutecznego komunikowania się z AI. Te zasady to nie teoretyczne koncepcje – to praktyczne wskazówki wypracowane przez ekspertów, którzy testowali różne podejścia na tysiącach promptów, zanim w ogóle ChatGPT „stał się modny”.
1. Określ wytyczne dla AI
Pierwsza zasada brzmi prosto, ale większość firm ją lekceważy. Jak napisali autorzy:
Choć nie jest to może najlepsze porównanie, jeśli nie wiesz, co dołączyć do prompta, warto, żebyś sobie wyobraził, jakich informacji oczekiwałby od Ciebie człowiek przed wykonaniem danego zadania.
Wyobraź sobie, że zlecasz copywriterowi tekst o Twoich usługach księgowych. Nie powiesz mu tylko „napisz coś o księgowości”. Przekażesz brief: dla kogo piszemy, jaki ton ma być, jakie korzyści podkreślić, jakie problemy klientów rozwiązujemy.
ChatGPT potrzebuje identycznych wytycznych. Bez nich generuje treści bardzo generyczne.
2. Określ format odpowiedzi
Phoenix i Taylor podkreślają znaczenie precyzyjnego formatowania. AI potrafi generować odpowiedzi w dowolnym formacie – od listy wypunktowanej po strukturę HTML. Problem w tym, że bez jasnych instrukcji ChatGPT może wygenerować chaos lub coś, co w ogóle nie pasuje do Twojego stylu.
Same wymagania możesz określić bardzo precyzyjnie np.:
- Długość sekcji – wstęp na 150-200 słów, akapity maksymalnie 3-4 zdania.
- Hierarchia nagłówków – H2 dla głównych tematów, H3 dla szczegółów, H4 dla podpunktów.
- Rodzaje list – numerowane dla instrukcji krok po kroku, wypunktowane dla równorzędnych korzyści.
- Umiejscowienie CTA – na końcu każdej sekcji.
3. Przedstaw konkretne przykłady
Autorzy książki cytują badania pokazujące, że dodanie już jednego przykładu do prompta może zwiększyć dokładność wyników z 10% do 50%. To ogromna różnica, którą odczujesz w pozycjach Google.
Zamiast prosić ChatGPT o „opis usług prawnych”, pokaż mu fragment tekstu, który Ci się podoba. Może to być opis konkurencji, fragment z branżowego portalu, albo Twój wcześniejszy tekst. AI będzie naśladować styl i strukturę przykładu.
4. Oceniaj jakość systematycznie
Autorzy ostrzegają przed „promptowaniem chaotycznym” – metodą prób i błędów bez systematycznej oceny wyników.
Twórz bazę skutecznych promptów dla różnych typów treści. Jeden szablon do opisów usług, drugi do artykułów blogowych, trzeci do stron kategorii produktów. Systematycznie optymalizuj te szablony na podstawie realnych wyników SEO.
Nie musisz tutaj od razu wchodzić w złożone narzędzia matematyczne do komunikacji z modelami językowymi. Jeśli dany model ma duże okno kontekstowe (pod tym kątem akurat polecam konkurencyjny Claude od Anthropic), możesz dawać AI feedback na bieżąco: „pierwsza wersja była zbyt formalna, druga za krótka, trzecia idealna – wygeneruj więcej w tym stylu”. To znacznie przyspiesza proces optymalizacji promptów.
5. Dziel pracę na mniejsze zadania
Autorzy zauważają, że podział zadań na mniejsze problemy to podstawowa reguła inżynierii promptów. W przypadku treści SEO oznacza to tworzenie łańcucha powiązanych promptów, gdzie każdy odpowiada za konkretny element finalnego tekstu. Gdy jeden z elementów zawiedzie, łatwiej zidentyfikować problem i go naprawić.
Stosując się do tej reguły, naturalną koleją rzeczy unikniesz takich błędów jak generowanie całego tekstu za pomocą jednego, krótkiego prompta (co zdarza się dość często).
Błąd 2 – zostawianie w treści fraz i wyrażeń, które jasno wskazują, że coś zostało wygenerowane przez AI
Mógłbym w tym artykule wymieniać wiele osobnych błędów jak niespójność z tonem marki, robotyczny styl czy brak personalizacji. Ale wszystkie one sprowadzają się do jednego fundamentalnego problemu – publikowania treści z wyrażeniami/frazami, które krzyczą „wygenerował mnie ChatGPT”.
Na szczęście Internet już zdążył nabrać doświadczenia w korzystaniu z AI i powstało wiele celnych opisów tego „stylu ChatuGPT”. Zwróćmy uwagę zatem na te, które najbardziej rzucają się w oczy.
Nadużywane przymiotniki
ChatGPT ma tendencję do formalnego, akademickiego tonu pisania, co wynika z treningu na tekstach naukowych. To sprawia, że AI preferuje określone słownictwo, które brzmi sztucznie w normalnym kontekście.
Główny winowajca to oczywiście „zgłębiać się”, czyli angielskie „delve”. Gdy zadasz ChatGPT otwarte pytanie lub poprosisz o wyczerpującą odpowiedź, możesz spodziewać się, że użyje jednej ze swoich ulubionych fraz we wprowadzeniu: „Zagłębmy się”, jak w zdaniu „Zagłębmy się w ciągle ewoluujący świat typowych fraz ChatGPT”.
Jeśli chcesz stosować ChatGPT w SEO, miej na uwadze to, że nie potrafi się on oprzeć wstawianiu opisowego słowa przed rzeczownikiem. Słowo „dynamiczny” jest w klasie własnej – pojawia się nie tylko w już kultowej frazie „w dynamicznym świecie”, ale też jako jeden z ulubionych przymiotników AI.
Inne nadużywane przymiotniki to:
- skomplikowany,
- wieloaspektowy,
- zniuansowany,
- kluczowy,
- głęboki,
- solidny,
- niezrównany,
- transformujący.
Dziwne wprowadzenia
Gdy poprosisz ChatGPT o napisanie na konkretny temat, często wprowadza go przez szerszą kategorię, do której należy. Na przykład, jeśli chcesz napisać tekst o najlepszym kolorze farby do mieszkania, zacznie od „w dziedzinie projektowania wnętrz…”.
Struktura „nie tylko X, ale Y”
Ta dokładna struktura zdania jest używana tak często w treściach AI, że gdy już ją rozpoznasz, będziesz ją widzieć za każdym razem:
- Idealne pozowanie w fotografii to nie tylko dobry wygląd – to opowiadanie historii.
- Sztuczna inteligencja to nie tylko zwiększenie produktywności. Pomaga nam zbliżyć się do naszej misji.
Grupy po 3
„Chodzi o opowiedzenie historii, przekazanie emocji i stworzenie atrakcyjnego wizualnie obrazu”.
AI systematycznie grupuje informacje w trójki, co brzmi sztucznie w porównaniu z naturalną różnorodnością ludzkiego pisania. Często będzie trzymać się tych „trójek”, nawet jeśli takie wprowadzenie danego zagadnienia nie ma za bardzo sensu i jest zbyt długie.
Dziwne analogie i metafory
„Umiejętność dostrzeżenia treści wygenerowanych przez ChatGPT jest jak bycie latarnią morską w środku gęstej mgły”.
Analogia technicznie prawidłowa, ale kto normalny tak pisze? Czemu w ogóle stosować tutaj takie obrazowe porównania? AI niestety ma do tego skłonność i wielu użytkowników z daleka rozpozna ten styl.
Nadmierne wyjaśnianie i powtarzanie
ChatGPT nieustannie się powtarza, wyjaśnia swoje kwestie zbyt wiele razy i zapewnia niepotrzebny kontekst. Na przykład, gdy spytasz się go o kolor nieba, rozpocznie wprowadzeniem w stylu „kolor nieba to zjawisko, które fascynuje ludzi od wieków”, zamiast po prostu odpowiedzieć na pytanie.
Wnioski
Te schematy dość wrzucają się w oczy nawet z osobna podczas konwersacji z ChatemGPT. Jeśli jednak tworzysz cały, nieco dłuższy artykuł, praktycznie wszystkie z nich znajdą się w jednym tekście! Czytelnicy i Google na pewno je rozpoznają, co bezpośrednio uderzy w Twój ruch organiczny.
Błąd 3 – brak ludzkiego nadzoru, stałej weryfikacji i dbania o kontekst
Nawet jeśli będziesz mieć na uwadze omówione wcześniej w artykule kwestie, ChatGPT dalej może generować problematyczny content. Dlatego do całego procesu należy podchodzić w sposób odpowiedzialny.
Z własnego doświadczenia – miej na uwadze szczególnie wszelkie przypadki danych statystycznych. Jeśli ChatGPT napisze coś w stylu „według badań Instytutu Marketingu Cyfrowego z 2023 roku, 87% firm zwiększyło ROI dzięki AI”, powinna zapalić Ci się lampka ostrzegawcza! Najlepiej w ogóle zapromptować ChatGPT tak, by nie opisywał żadnych danych statystycznych, o ile sam mu takich (sprawdzonych) nie podasz.
ChatGPT nie zna specyfiki Twojej branży, lokalnego rynku czy niuansów prawnych. Może wygenerować porady, które są technicznie poprawne w USA, ale nielegalne w Polsce. Może opisywać rozwiązania, które w Twojej branży są przestarzałe od lat.
Jak wspomniałem na początku, stosowanie się do 5 reguł promptowania pozwoli zminimalizować tego typu problemy.
Jednym z najczęściej pomijanych aspektów pracy z ChatemGPT jest aktywne budowanie kontekstu i zarządzanie nim. Traktuj AI jak partnera do współpracy, któremu można dostarczyć bogaty kontekst z własnego doświadczenia.
Nie zapomnij wgrać do jego bazy wiedzy takich informacji jak:
- Case studies z realizowanych projektów – opisz Chatowi, jak rozwiązałeś konkretny problem klienta, jakie były wyzwania, co działało, a co nie.
- Anegdoty z branży – podziel się historiami z konferencji, spotkań networkingowych, ciekawymi sytuacjami z klientami.
- Procesy wewnętrzne firmy – wyjaśnij, jak dokładnie pracujecie, jakie macie standardy, co was wyróżnia.
- Własne spostrzeżenia rynkowe – przekaż swoje obserwacje trendów, zmian w zachowaniach klientów, luk na rynku.
Wykorzystaj do tego narzędzia, jakie oferuje ChatGPT jak możliwość załączania plików czy tworzenie customowych GPT, które wyjściowo operują wedle konkretnych instrukcji.
Podsumowanie
ChatGPT w SEO jest w stanie bardzo pomóc w zadaniu, jakim jest tworzenie contentu. Oczywiście o pisaniu treści z AI można wiele mówić, ale unikanie już tylko tych 3 głównych błędów pozwoli Ci rozwiązać i zapobiec większości problemów.
